Rozdział 481 Biurowy szum
Co? Czy jemu naprawdę nie jest wstyd? Po co on musi robić scenę?
Anneliese czuła na sobie wścibskie, ciekawskie i lekko onieśmielające spojrzenie policjanta. Gorączkowo skinęła głową, po czym mocno uszczypnęła Jonathana w bok.
Jonathan tylko się uśmiechnął, a kąciki jego ust uniosły się w górę, i zwrócił się do funkcjonariusza.
– Trochę się pokłóciliśmy. Właśnie ją przepraszałem. Już odjeżdżamy.
P