Kiedy jego idealna maska pękła, ja się obudziłam.

– Nie boisz się choć trochę, że cię ogołocę, jeśli kiedykolwiek się rozstaniemy? – zapytała Anneliese.

Jonathan uniósł brew. – Zrobiłabyś to?

Pokręciła szybko głową, a potem kiwnęła niepewnie. – To znaczy, chciałabym myśleć, że nie… ale bądźmy realistami. Pieniądze sprawiają, że ludzie robią głupie rzeczy. Siedzisz na fortunie, a ja się boję, że pewnego dnia nie będę mogła się oprzeć.

Kącik jego u