Rozdział 182 Bankiet w ruinach
Timothy odruchowo usunął się na bok. "Tak, tak, oczywiście. Jesteś przemoczona. Powinnaś się pospieszyć i wejść pod gorącą wodę, zanim się przeziębisz…"
Jonathan nie zadał sobie trudu, by słuchać. Już przeszedł obok, kierując się prosto do rezydencji. Goście, którzy tłoczyli się w drzwiach, szepcząc i gapiąc się, natychmiast się rozproszyli, ustępując mu drogi bez słowa.
Oczy Seliny płonęły czerwi