Rozdział 452 Odmówił jej
Zacharias początkowo nawet не zarejestrował obecności Coral.
Potem jej zimny śmiech przeciął ciszę.
– Panie Shaw, skończył pan już te swoje małe gierki?
Jego ciało zesztywniało, ale w mgnieniu oka wziął się w garść. Uniósł głowę i spojrzał jej w oczy spojrzeniem tak ostrym, że mogłoby przeciąć stal.
Coral instynktownie skuliła się w rogu kanapy, ściskając dłoń na szyi, jakby jego spojrzenie mogło