Kiedy jego idealna maska pękła, ja się obudziłam.

Aleksander zerknął na nią. „Hm, później cię przepytam z tego, czego nauczyłaś się przez ostatnie tygodnie. Jak nie zdasz, to się przekonasz, czy potrafię mówić cicho”.

Anneliese udała, że się boi, i wciągnęła głowę w ramiona.

Z tyłu dobiegł głos Gianny: „Anneliese, twój samochód jest na parkingu, prawda? Poprosiłam rodzinę, żeby przysłali po nas samochód. Najpierw odwiozę profesora Clocke’a i star