513 Niebezpieczeństwo
Nie tylko Andrea, Olivia i służąca były zaskoczone. Krzyknęły cicho.
– To ja.
Jego głęboki głos, idealnie skrojony garnitur i pojawienie się w ciemnej i wilgotnej piwnicy niczym bóstwo sugerowały, kim jest.
Andrea spojrzała za niego. Był sam, a Tindera nie było. – Dlaczego tu jesteś?
Odpowiedział krótko: – Zmartwiłem się. Nigdy nie zostawiłby jej w tak niebezpiecznej sytuacji.
– Jesteś ogromnym ce