Rozdział 296: A gdybyś to ty był chipem?
Pomruk wypełnia salę. Choć większość gości to ludzie bogaci i wpływowi, niewielu z nich posiada wystarczające środki i władzę, by uzyskać wyłączne prawa własności w mieście. Prawie cała ziemia należy do rodziny Oliverów, a oni rzadko sprzedają ją komukolwiek spoza rodziny. Kontrolowanie nawet części ziemi mogłoby oznaczać niewyobrażalne bogactwo.
– To jedyna taka okazja w życiu – mówi dziewczyna,