Rozdział 317: Blizna w moim sercu
Deszcz znowu zaczyna padać mocniej, a krople brzmią jak małe pociski uderzające o szybę. Andrzej chwyta Andreę za nadgarstek i wpatruje się głęboko w jej oczy. Jej twarz jest bez wyrazu, ale nauczył się odczytywać subtelności w jej ekspresji. Teraz ma lekką zmarszczkę nad brwią, a jej szczęka jest zaciśnięta – jest zaniepokojona.
Wzdycha. Wie, że przyłapała go na oszustwie i wie, że przerwała grę