Rozdział 251: Przez tylne drzwi
– Posłuchaj, to, że z tobą rozmawiam, nie znaczy, że ci wybaczyłam – mówi Andrea. – Możesz demolować wszystko w tym domu i urządzać tyle histerii, ile chcesz, ale nie wybaczę ci, że postrzeliłeś Charlesa. Proszę, zostaw mnie teraz w spokoju. Aha, i przy okazji, napraw to okno. Nie chcę się przeziębić – to byłoby niedobre dla dziecka.
W ciągu kilku minut służący wprowadza do pokoju szklarza. Mężczy