Rozdział 280: Melodramatyczny
Jessica tupie obcasem: – Andrew, mówię poważnie! Ona na ciebie nie zasługuje.
Andrew zdejmuje rękę Jessiki z poręczy i mówi: – Proszę cię, siostro, zachowuj się.
– Nie wyjdę! – wrzeszczy Jessica, kopiąc nogami i okładając pięściami klatkę piersiową Andrew.
Andrew wpycha ją w oczekujące ramiona ochroniarza i mówi: – James, proszę, zajmij się nią.
– James, jeśli śmiesz mnie dotknąć, obetnę ci ręce!