528 Obawiam się, że to cię boli
Lance niemalże przycisnął Andreę do umywalki w łazience na oddziale.
Jej ubranie było podciągnięte, a owłosiona głowa wierciła się na jej piersi.
– Lance, czy w szpitalu nie ma laktatora? Kogo okłamujesz? – Andrea złapała go za włosy i chciała odepchnąć. Mężczyzna był tak obrzydliwy, że upierał się, by wysysać dla niej mleko z piersi.
– Boję się, że używanie go boli.
– Ugryzłeś mnie. To boli – And