Rozdział 351: Zazdroszczę pannie młodej
Prywatna garderoba w salonie sukien ślubnych jest równie wystawna, co sam salon. Białe tiulowe zasłony wiszą na ścianach, a wielopoziomowy, kryształowy żyrandol lśni nad głową. Fryzjerzy, makijażyści i krawcy czekają z suszarkami, pędzlami do makijażu i szpilkami.
Andrea opada na krzesło do stylizacji i pozwala swoim długim, kasztanowym włosom opaść na plecy. Stylista waży je w dłoniach i owija w