616 Wymuszony pocałunek
"To nie utwór sławnego pianisty. To moja własna kompozycja." W tonie Andrei pobrzmiewała pewnego rodzaju pycha, ale nikt z obecnych nie poczuł w jej słowach niczego złego.
Kiedy Andrea skończyła mówić, Erin zmieniła wyraz twarzy i mocno ścisnęła kielich.
W końcu zaczęła odliczać w myślach.
Trzy, dwa, jeden.
Z trzaskiem projektor w sali zapalił się, a obraz pojawił się na białej ścianie za fortepia