Rozdział 299: Dwóch z trzech
Kula wciąż grzechocze, ale Anthony unosi ręce w powietrzu, gotów świętować zwycięstwo. Andrea czuje, jak zaczyna się rozluźniać. Ale wtedy kula odbija się i wpada w następne pole. Dziewczyna-króliczek podnosi ją, ukazując gwiazdy. Anthony zamiera z rękami wciąż głupio uniesionymi, a publiczność jęczy zawiedziona.
– Przykro mi, proszę pana, ale przegrał pan – mówi dziewczyna-króliczek. – Zachowa pa