Rozdział 123: Jak spać z wyrzutami sumienia?
Oddech Andrei uwiązł jej w gardle, gdy ochroniarz zaprezentował pierścionek z zielonym diamentem. Lance rozpoznał go jako ten, o którym Andrea twierdziła, że zostawiła go jej matka. Ruszyła, by odebrać go z ręki Lance'a, ale on zadziałał szybko i zacisnął na nim pięść. Andrea dotknęła jego dłoni, ale pierścionek był przed nią bezpiecznie ukryty.
– Nie możesz się doczekać, żeby dorwać ten pierścion