Opierając się mojemu mężowi miliarderowi

– Proszę przestać, panno Clifford – jęknął James. – Oskarża mnie pani o straszne rzeczy… Czy chce pani poznać prawdę?

– To zależy – odparła Jessica, nadal go bijąc. – Czy to naprawdę prawda, czy próbuje mnie pan oszukać?

– Nie podałem pani żadnych narkotyków – powiedział James, patrząc jej głęboko w oczy. – Kiedy panią znalazłem, flirtowała pani ze mną i zaczęła się rozbierać. Od razu wiedziałem,