684 Podejrzany
Zabójca trzymał Andreę i ruszył w stronę helikoptera. Andrea grała na zwłokę. Naprzeciwko niej stał Lance ze swoimi ludźmi.
W ostrym słońcu Lance miał na sobie zielony, piaskoodporny mundur. Jego skóra była opalona po dniach spędzonych na pustyni. Był zarówno przystojny, jak i męski.
Lance wyglądał na zmartwionego i agresywnego. Wpatrywał się w pistolet przystawiony do głowy Andrei.
– Szefie, co r