Rozdział 1147 Myśli małej dziewczynki
Nasz niespodziewany powrót został przyjęty z entuzjazmem przez całą rodzinę. Jim szybko zareagował i wysłał szofera po dzieci do szkoły. To był jasny znak, że Ava naprawdę za nami tęskniła.
I oczywiście, gdy tylko wróciła do domu, radośnie zawołała nas od progu. "Tatusiu! Mamo!"
Z impetem wpadła do środka, jej krótkie nóżki poruszały się szaleńczo, gdy pobiegła prosto w moje ramiona. "Już nas nie