Rozdział 971 Podstępny
Carol wróciła szybko, a kawa była wciąż parząca.
Spojrzała na mnie i zapytała: "Chcesz filiżankę, Chlo?"
Zaśmiałam się cicho. "Daj spokój, niech on ją wypije. Zasłużył sobie."
Carol rzuciła ukradkowe spojrzenie Graysonowi.
Odwracając się z powrotem do niego, kontynuowałam: "Z tymi informacjami, jego przeprowadzka do Foswood to same kłopoty. Jak tylko podejmie działanie, zostanie złapany. To tylko