Rozdział 179: Szwagier prezesa
Nagle drzwi otworzyły się z rozmachem. Damian uśmiechnął się szeroko i powitał nowo przybyłych: "Panie Matthew, panie Keegan! W końcu jesteście!"
Nie mogłam powstrzymać zaciśnięcia pięści. Nie spodziewałam się, że Matthew też się pojawi. Musiałam to wywołać, kiedy powiedziałam, że mam nadzieję nigdy więcej go nie widzieć po naszym rozwodzie. Wręcz przeciwnie, jego obecność prześladowała mnie od ta