Rozdział 193: Poddana
– Co ty właśnie powiedziałeś, Matthew?
Kiedy zobaczyłam jej twarz, poczułam złość. – Oboje, wynoście się z mojego biura! Mam pracę do zrobienia.
Ryan wpadł do środka, trzymając stos dokumentów. Zmarszczył brwi, widząc ich.
Carol szybko dała im znak, żeby wyszli. – Czas wyjść, panie Matthew.
Widząc, że nie jestem sama, Matthew odszedł szybkim krokiem.
Melanie obrzuciła mnie wściekłym spojrzeniem. –