Rozdział 833 Lampart nie zmienia swoich cętek
Poznałam je od razu po głosach.
Jedna była z naszego akademika, zawsze wlokąca się za Michelle – Nana Howell. A druga to sama Michelle.
Ivanna złapała mnie za ramię i gestem kazała mi się uspokoić.
Nana zapytała Michelle: "Więc, czym Chloe się zajmuje? Jak ona w kilka lat dorobiła się takiej fortuny?"
"Bzdury! To, że ją na to stać, nie znaczy, że te pieniądze są jej." Ton Michelle był lekceważący.