Rozdział 157: Wrodzony Talent Kulinarny
Zobaczyłam błysk w oczach Atlasa, kiedy zobaczył jedzenie, które przygotowałam. Wyrwał mi nóż i widelec, żeby zacząć jeść. Tym razem zjadł dużo i widziałam, że był wygłodniały. Siedziałam obok niego i patrzyłam na niego z podpartą brodą.
Nasze spojrzenia się spotkały, kiedy na mnie spojrzał, pytając: "Jeszcze mi się nie napatrzyłaś? Masz talent do gotowania, to na pewno."
Uśmiechnęłam się. "Dzięki