Rozdział 452 Jej czas się kończył
W mojej głowie huczało. Zaawansowany rak wątroby?
Zimno przeszyło mi dłonie. Martwiłam się, ale nigdy nie wyobrażałam sobie, że to tak poważne. Jak jej to powiem?
Siedziałam tam otępiała, słuchając, jak lekarz omawia plan leczenia. W końcu westchnął i pokręcił głową, mówiąc, że jest niewiele nadziei.
Nie byłam już synową Grace, ale ona wciąż była babcią Avy. Była ostatnią osobą w rodzinie Murphych