Rozdział 1216 Czający się w cieniu
Mój ton był wyraźnie lekceważący.
Atlas uszczypnął mnie w policzek. "Wygląda na to, że próbujesz się mnie pozbyć. Jesteś dzika, prawda?"
Uśmiechnęłam się z przekąsem. "Daj spokój, mówiłeś, że masz coś do załatwienia. Nie mogę się po prostu przyczepić i ci przeszkadzać, prawda?"
Kiedy to usłyszał, nie miał wyboru, musiał mnie puścić. "Wrócę na kolację z wszystkimi."
Spojrzał na mnie czule i uniósł