Rozdział 623 Dotrzymuj słowa
Zostaliśmy do późna, a powieki Avy już walczyły, żeby pozostać otwarte. Szybko pożegnałam się ze wszystkimi, zamierzając zabrać te dwie małe istotki do domu, żeby odpoczęły. Jednak Ava nie chciała wyjść, nieważne co.
"Nie chcę iść. Wujek Atlas powiedział, że mamy na niego poczekać, aż wróci" - Ava uparcie patrzyła na mnie, wydymając usta.
"Wujek Atlas mógł mieć pilne sprawy do załatwienia i może w