Rozdział 139 - S6
Punkt widzenia Melissy
Zastanawiałam się, kogo mogłabym zatrudnić jako asystentkę, ale nikt nie przychodził mi do głowy, nikt, komu mogłabym zaufać, dopóki Enzo nie wszedł do mojego biura.
– Piękna damo! Jak się mają nasze kruszynki? – Pocałował mnie w czoło i usiadł naprzeciwko mnie.
– Mam ochotę na lody truskawkowe z sosem truskawkowym i kawałkami truskawek, posypką z orzechów i wafelkami – zaża