S7 Rozdział 23
Punkt widzenia Hanny
Wybiegłam z domu Catherine, nie chcąc straszyć dziewczyn, więc nie wyjaśniłam dokładnie, co się dzieje, tylko wymyśliłam wymówkę i wyszłam. W taksówce myślałam o tysiącach okropnych rzeczy, ale przede wszystkim o tym, jak absurdalne jest to, że Fryderyk, nawet w więzieniu, wciąż może mi grozić, ale tak naprawdę przerażało mnie to, co mógł mi zrobić lub co mógł zlecić, będąc za