S7 Rozdział 162
Perspektywa Hanny
Patrzyłam przez szklaną ścianę gabinetu Rafaela w barze. Na dole zespół grał z entuzjazmem, a sala była wypełniona po brzegi, nie zmieściłaby się tam już ani jedna dusza. Jego bar odniósł sukces.
– Co tam, mój wariacie? – Rafael obrócił krzesło w moją stronę.
Odkąd przyjechaliśmy, pracował, zajmując się czymś związanym z drinkami.
– Zastanawiam się nad tym wszystkim, co się dziej