Rozdział 44, Sekcja 3
Perspektywa Flaviana
Dni mijały w przyjemnym i spokojnym tempie. Kochałem moją pracę, która w dużym mieście była o wiele ciekawsza niż w cichym miasteczku. Miałem piękną dziewczynę, która doprowadzała mnie do szaleństwa, i naprawdę zgraną grupę przyjaciół. Wszystko układało się wspaniale.
Jedynym problemem była matka Manu, która prawie codziennie dzwoniła, żeby źle traktować swoją córkę, do tego s