Gałąź Sto Pięćdziesiąt Dwa
Jessica była zachwycona spotkaniem z Szefem Listonem. Zawsze marzyła o poznaniu tych wykwintnych szefów kuchni i klientów, a jakoś mogłaby ich nigdy nie spotkać, gdyby nie droga, którą obrała z Xavierem.
"Jestem wielką fanką," powiedziała Jessica do Listona. "Nie poznałam pana przez to, co pan zrobił z włosami," dodała.
"Och, cóż, lubię eksperymentować," odpowiedział z zadowolonym wyrazem twarzy.