Księga Druga, Gałąź Dwieście Pięćdziesiąt Szósta
Aletta ledwo zmrużyła oko, budziła się co chwilę, żeby sprawdzić, czy już pora iść do pracy. Zauważyła, że jej mama nie wróciła do domu od dwóch dni.
Znając jej mamę, mogła gdzieś korzystać z życia, więc dwa dni to nie był wystarczający powód, by się denerwować.
Wyskoczyła z łóżka, gdy tylko zadzwonił budzik, i przygotowywała się do wyjścia do pracy, gdy jej telefon zaczął dzwonić jak szalony. Jed