Księga Druga: Gałąź Dwudziesta Dziewiąta
„Nie przejmuj się tym, co się stało, po prostu zejdź na dół, spędźmy miło czas na plaży?” – powiedział, otwierając drzwi.
„Dasz mi minutę?” – zapytała Aletta. W jej głosie słychać było zawstydzenie. Nie chciała się z nim teraz mierzyć twarzą w twarz. Życzyła sobie, żeby ziemia się rozstąpiła i pochłonęła ją w całości w tej właśnie chwili.
„Jasne” – powiedział, a ona zebrała w sobie całą siłę i zat