Księga Druga: Gałąź Dwustu Szósta
Joshua usłyszał pukanie do drzwi. Odciągnął lekko telefon od ucha, żeby upewnić się, czy na pewno je słyszał.
"Kto tam?" zapytał. Usłyszał szuranie nogą, po czym nastąpiło kolejne pukanie.
"Zaczekaj chwilę, Aletto, ktoś do mnie puka."
"To zadzwoń później," powiedziała i rozłączyła się, zanim zdążył cokolwiek powiedzieć. Zamierzał zadzwonić do niej zaraz po tym, jak sprawdzi, kto stoi za drzwiami.