Książka Druga: Gałąź Sto Piętnaście
– Co tu robisz? – zapytał, przechylając głowę w jej stronę.
Przez cały tydzień próbował ją ignorować, więc dlaczego nagle się tu pojawiła? Znając ją, mogła zrobić scenę i wyjść na niewiniątko w opałach, podczas gdy on zostałby tym złym. Zastanawiał się, jak to możliwe, że dopiero po tylu latach zaczął ją przejrzewać. Nienawidziła wszystkiego, co związane z ćwiczeniami, więc dlaczego tu jest? Może