Rozdział 1020 Coś się dzieje
Na twarzy Jareda malowało się zakłopotanie. – O co w tym wszystkim chodziło?
Henry również zauważył Trishę i przeniósł wzrok między Jaredem a nią.
Nie mogąc oprzeć się ciekawości, objął Jareda ramieniem i wścibsko zapytał: – Hej, coś przede mną ukrywasz?
– O czym ty mówisz? – zapytał zmieszany Jared.
– Nie udawaj głupiego! No, wyduś to z siebie! – Henry puścił oko do Jareda, jakby już rozszyfrował