Rozdział 348 Szpital Psychiatryczny
"Och..." Arielle wydawała się rozczarowana jego odpowiedzią.
Henrick nic więcej nie powiedział i skupił się na prowadzeniu.
Jednak Arielle zauważyła, że ciągle mruga, co było znakiem, że czuje się winny.
Oczywiście, że się czuje winny. W końcu kogoś zabił. W duchu zadrwiła. To obrzydliwe przebywać z nim w jednym samochodzie. Dlaczego jeszcze nie jesteśmy w tym szpitalu psychiatrycznym?
Kiedy zbliż