Rozdział 454: Wszystko ma swój powód
Yvette poczuła, jak jej źrenice kurczą się od czystego przerażenia.
Wpadając w panikę, gorąco zaprzeczyła: "Nie, nie o to mi chodziło. Nie chcę umierać! Mason, błagam, puść mnie. Naprawdę chcę żyć."
Krzycząc, zaczęła walić z całej siły w szybę samochodu.
Mimo to, samochód zboczył już ze swojej pierwotnej trasy i zmierzał w kierunku urwiska.
Krzyk uwiązł Yvette w gardle, a jej ręce poleciały, by za