Rozdział 296 ASMR
Arielle wciąż była pogrążona w myślach, gdy Henrick podbiegł i powiedział: "Sannie, muszę na chwilę pojechać do biura. Prawie zapomniałem, że dziś wieczorem jest zebranie akcjonariuszy. Muszę, żebyś się tutaj wszystkim zajęła, ale nie sądzę, żeby ktoś przyszedł w nocy. No i pamiętaj, żeby dobrze zaopiekować się Vinsonem. Upewnij się, że ma wszystko, czego potrzebuje, dobrze?"
Arielle skinęła głową