Rozdział 116: Musimy go mieć żywego
Właśnie wysiadła z windy, gdy usłyszała kłótnię Jordana i Harveya.
– Dosyć już tego. Nazywasz to prawdziwą miłością? Której ze swoich byłych nie uważałeś za prawdziwą miłość?
– Mnie też już ciebie wystarczy. Co może wiedzieć taki wieczysty kawaler jak ty? I miłość od pierwszego wejrzenia? Pf! Brzmi bardziej jak "dziwki ponad ziomków"! Myślę, że to ty powinieneś oddać ją mnie!
– Może powinieneś zap