Rozdział 408 Bez sprzeciwów
Arielle oparła się na krześle i posłała Wendy zagadkowe spojrzenie.
"Od początku nie zrobiłam nic złego, a jedyne, czego chciałam, to zwykłe 'przepraszam'. Więc, panno Wendy Greene, gdzie niby przesadziłam? W każdym razie, to ciebie nie dotyczy, prawda? Poza tym, pan Baxter nawet nie miał okazji nic powiedzieć, i nie jestem pewna, czy wypada ci się wtrącać na tym etapie. Proszę go tylko o przepros