Rozdział 375 Beznadziejny
Arielle nie próbowała go poniżyć. Po prostu nie chciała być nikomu dłużna przysługi.
W końcu Arielle nie była pewna, kiedy skończy naukę. Trudno by jej było wtedy oddać przysługę.
W chwili, gdy Arielle miała zająć swoje miejsce, usłyszała cichy chichot dochodzący od kogoś obok.
Arielle zerknęła w bok i zobaczyła Jareda, który patrzył na nią z dwuznacznym uśmiechem, choć nie miała pojęcia, z czego