Rozdział 1207 Nie ma potrzeby kłamać
Podwładny zebrał się na odwagę i uspokoił Aarona: – N-niech się pan nie martwi, panie Aaronie. Panna Moore prawdopodobnie nie zdawała sobie sprawy, że coś jest nie tak. Gdyby tak było, od razu zadzwoniłaby do Vinsona. Skoro tego nie zrobiła, a nawet odmówiła odebrania jego telefonu, to prawdopodobnie nadal nie podejrzewa, że zmanipulowaliśmy prawdę za pomocą tych zdjęć.
– Lepiej módl się, żeby tak