Rozdział 261: Zabiłeś Shandiego
Larissa zawiesiła głos na chwilę, zanim kontynuowała: „Ta gospodyni nie należy do ludzi pani Southall, przybyła całkiem niedawno. Kiedy myła korytarz na drugim piętrze, zauważyła czerwoną ciecz sączącą się przez szparę pod drzwiami panny Shandie. Szybko mnie zawołała, bo byłam na drugim piętrze. Poprosiliśmy ochroniarza, żeby otworzył drzwi. Widok zwłok nas zszokował. Potem pojawiłaś się ty.”
Arie