Rozdział 266: Głupi Świnio
Usłyszawszy to, Arielle nagle poczuła, że Vinson zdawał się planować to małżeństwo od dawna.
Ale... on nie żywi do mnie romantycznych uczuć, więc nie ma powodu, żeby to robił, prawda? Chyba za bardzo się w to wszystko wkręcam.
Vinson kontynuował: „Tobie jednak brakuje niezbędnych dokumentów. Pójdę z tobą do twojego domu, żeby odebrać twój akt meldunkowy. Nie sądzę, żeby twój ojciec się sprzeciwił.