Rozdział 112: W jego ramionach
Arielle odwróciła się, by na niego spojrzeć, niemal podświadomie, tylko po to, by stwierdzić, że wokół jego bioder owinięty jest jedynie ręcznik. Nic nie zakrywało jego muskularnej sylwetki.
Kropla wody spłynęła po jego wyrzeźbionym brzuchu i upadła na ręcznik…
Arielle natychmiast się zaczerwieniła, spuściła winnym wzrokiem i zapytała: "Dlaczego nic na sobie nie masz?"
"Nie zabrałem żadnych ubrań"