Rozdział 441 Czyżby to był zbieg okoliczności?
Gdy tylko Wendy to usłyszała, jej twarz posmutniała.
Nie mogła się powstrzymać i powiedziała: "To pytanie jest tak trudne, że ona prawdopodobnie też nie wie, jak je rozwiązać. Nie jest tak, że wie wszystko. Poza tym śpi na zajęciach. Lepiej nie trać czasu."
Pokręcił głową. "W porządku. To nie zajmie zbyt wiele czasu. Pójdę i ją zapytam."
Z tymi słowami podszedł do Arielle.
Wendy śledziła go wzroki