Chapter 330
Wczorajszy żywy sen powrócił do umysłu Adama, powodując, że przełknął z trudem ślinę.
Powoli zwrócił swoją przystojną twarz w jej stronę. Celine, skupiona na masowaniu guza na jego głowie, nie zauważyła, jak blisko siebie się znaleźli. W tym momencie Adam przechylił twarz, a ona poczuła, jak jej usta miękną.
Chłodne, wąskie usta Adama musnęły jej miękkie, czerwone wargi. Pocałowali się.
Wyraźne