Rozdział 523
Hayden wykonała telefon, a na twarzy Lucy zagościł zadowolony uśmiech.
Jej córka wreszcie doczekała tej chwili. Miała rozwinąć skrzydła!
Lucy wyszła z klatki schodowej. Sonia, Tracy, Wayne i Hazel wpatrywali się w nią z niepokojem. Sonia zapytała: – I jak? Hayden zdecydował?
Lucy skinęła głową. – Tak, właśnie z nim rozmawia.
Sonia podekscytowana wystukała rytm laską o podłogę. – Doskonale… Znakomi