Chapter 486
Carly natychmiast się uśmiechnęła. "Nic, Adamie. Wracaj do pracy."
Adam obrzucił ją podejrzliwym spojrzeniem.
Jej serce zabiło szybciej. Bała się, że mógłby coś zauważyć. Wiedząc, jak spostrzegawczy był Adam, wystarczyłaby najmniejsza wskazówka, żeby się zorientował.
Wtem podszedł Leo, trzymając dokument. "Panie Alvarez, jest problem z tą umową."
Adam w końcu oderwał wzrok. "Omówimy to w gabin